czwartek, 11 lipca 2013

Frappe bananowe

Pyszne, nic dodać nic ująć! A do przygotowania wystarczy blender




/Bananowe frappe, 1 porcja/
połówka mrożonego banana
2 łyżeczki kawy (u mnie zbożowa)/podwójne espresso
ok. 1/2 - 3/4 szklanki mleka
dużo kostek lodu

Zblendować banana z kawą i mlekiem, dodać lód, ponownie zblendować. Pić od razu!

czwartek, 27 czerwca 2013

Miętowe pesto z zielonego groszku


pół szklanki ugotowanego groszku
garść listków świeżej mięty
2 łyżki ziaren słonecznika
kilka łyżek oliwy z oliwek
ząbek czosnku
sok z cytryny
sól

Wszystkie składniki zblendować. Podałam z makaronem pełnoziarnistym ale myślę, że równie dobrze będzie smakować jako pasta na kanapki.

wtorek, 25 czerwca 2013

Tajska zupa z mleczkiem kokosowym i kurczakiem

























Co zrobić na obiad, kiedy wracasz do domu przemoknięta, pociągająca nosem, właśnie dostałaś mandat w autobusie, a wcześniej oblałaś egzamin? Rozgrzewającą, pikantną, pożywną zupę.. Takie comfort food dla zakatarzonych.


/Tajska zupa z kurczakiem/ 4 porcje

pojedyncza pierś z kurczaka
600ml bulionu
400ml mleka kokosowego
2 łyżki oliwy
1 szalotka
2 ząbki czosnku
3 cm kawałek świeżego imbiru
1/4 papryczki chilli
1/2 łyżeczki kminu
1/2 łyżeczki kolendry
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka cukru brązowego
sok z cytryny i sos sojowy do smaku

W dużym rondlu rozgrzać 1 łyżkę oliwy, wrzucić drobno posiekane szalotkę, czosenek, imbir i chillii, dusić 3 minuty. Dolać resztę oliwy, dodać kmin, kolendrę i kurkumę, a następnie pokrojonego w paski kurczaka, obsmażyć go delikatnie z każdej strony. Dodać mleko, bulion i cukier, gotować przez 10 minut i doprawić sosem i cytryną.
Podałam z makaronem sojowym i groszkiem.

Źródło:filozofia smaku

niedziela, 23 czerwca 2013

Wegańskie ciasto czekoladowo-kokosowe z kaszy jaglanej



Uwielbiam wegańskie i wegetariańskie przepisy! Fascynuje mnie to, że praktycznie każdą rzecz pochodzenia zwierzęcego można zastąpić. Kocham kaszę jaglaną, więc po prostu musiałam zrobić to ciasto. Okazało się takim sukcesem, że zasmakowało nawet mojemu bratu, kaszowemu niejadkowi. Jednak następnym razem upiekłabym je nie w formie ciasta, ale w kilku małych kokilkach jako jednoporcjowy deser lub śniadanie. Zwiększyłabym też ilość kakao.

/Czekoladowo-kokosowe ciast z kaszy jaglanej/
2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (=szklanka sypkiej)
1 szklanka otrębów (zastąpiłam pół szklanki mielonych migdałów i pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej)
4 łyżki cukru brązowego
3 łyżki oleju
1 czubata łyżka gorzkiego kakao
1 szklanka wiórków kokosowych
1 łyżka siemienia lnianego mielonego

Siemię lniane wymieszać z ciepłą wodą, tak aby uzyskało konsystencje jajka. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, przełożyć do formy. Piec w temperaturze 200-220 stopni przez 30 minut (piekłam troche dłużej)
Źródło:http://zdrowy-talerz.pl/2013/05/czekoladowe-ciasto-jaglane/

sobota, 15 czerwca 2013

Domowa granola miodowa




Po miesiącach królowania gorącej owsianki na porannym stole, w końcu przychodzą ciepłe dni, kiedy jej miejsce przejmuje jogurt, owoce i granola. A granola może być tylko i wyłącznie domowa! Nie wiem, jak kiedyś mogłam jeść ten słodki, chemiczny, sklepowy ulepek. Właściwie przepis jest bardzo luźny, sama dość mocno przy nim mieszam.. A domowa granola zawsze jest pyszna!



/Granola miodowa/
2 szklanki płatków owsianych górskich (można dać także otręby)
1/3 szklanki siemienia lnianego
2 łyżki sezamu
2 łyżki miodu
3 łyżki oleju
3 łyżki wody/soku owocowego
garść pestek dynii
orzechy i suszone owoce - ile dusza zapragnie
po 1/4 łyżeczki cynamonu, imbiru i gałki muszkatałowej

Miód, olej i wodę/sok umieścić w garnuszku i lekko podgrzewać do połaczenia. Suche składniki oprócz suszonych owoców umieścić w misce, dodać mokre i wymieszać. Rozłożyć na blaszce i piec przez ok. 20-25 minut w temperaturze 150 stopni, co jakiś czas mieszając. Najlepiej, radzę nastawić alarm piekarnika co 5 minut (albo pamiętać, ale ja bez alarmu bym zapomniała ;)) i za każdym mieszaniem kontrolować stan upieczenia, bo granole łatwo spalić. Należy też pamiętać, że gorąca jest mokra, a twardnieje dopiero przy studzeniu. 

Temperatura jest ważna, ponieważ orzechy tracą swój cenny kwas omega 3 w temperaturze powyżej 160 stopni. Poza tym, łatwo robią się spieczone i niesmaczne, natomiast uprażone w niskiej stają się przepysznie chrupiące.. 

Smacznych śniadań!



piątek, 14 czerwca 2013

Aromantyczny sos truskawkowy



Niezmienne czerwcowe szaleństwo truskawkowe... Nie ukrywam, że w tym roku czekałam na truskawki głównie by wypróbować ten sos ze strony mynewroots.com. Troszeczkę pozmieniałam proporcje, jest pysznie. Polecam zjeść z jogurtem, owsianką, naleśnikami, albo sam łyżką :)

/Aromatyczny sos truskawkowy/
pół kilograma truskawek
skórka z połowy cytryny (lub, jak w oryginalnym przepisie pomarańczy)
1/4 strączka wanilii (dałam pół łyżeczki pasty waniliowej)
szczypta kardamonu
malutka szczypta soli morskiej
1/4 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki startego świeżego imbiru
łyżka miodu (syropu z agawy czy innego słodzidła)
Opcjonalnie: gwiazdka anyżu, szczypta zmielonego pieprzu

Wszystkie składniki umieścić w słoju i wymieszać, miażdżąc część truskawek, tak aby puściły sok, część jednak niech pozostanie w całości. Koniecznie powąchać (zapach jest nieziemski)! Zakręcić i umieścić w lodówce. Zostawić do "zamarynowania" na co najmniej godzinę, autorka przepisu podaje, iż można przechowywać do tygodnia czasu, nie sprawdziałam :)


sobota, 8 czerwca 2013

Chleb pełnoziarnisty mieszany, na zakwasie

Zaczynam z grubej rury. Chleb na zakwasie. I tym samym obalam wszelkie mity: ZAKWAS TO NIC TRUDNEGO! Serio. Po nieudanej próbie z chlebem na drożdżach, chleb na zakwasie wydawał mi się nieosiągalnym wyzwaniem. A jednak. Mam dwie lewe ręce, brak wagi kuchennej, przez co wszystko robię na oko, piekarnik bez opcji wyłączenia termoobiegu - a ten chleb skubany zawsze tak samo pyszny.
Tym samym robię się coraz bardziej wybredna. Słodycze i ciasta sklepowe i z cukierni już od dawna są be, a odkąd pieczemy z Mamą domowe chleby - ten kupny też już tak nie podchodzi.. Ostrzegam więc, kiedy zaczniecie piec, przepadniecie. 

/Chleb pełnoziarnisty mieszany, na zakwasie/ (inspiracja)
8 łyżek aktywnego zakwasu żytniego (dokarmionego 12-24 godziny wczesniej) -mój zakwas powstał z tego przepisu, na mące żytniej typ 2000
400g mąki pszennej pełnoziarnistej
50g (2 kopiaste łyżki) mąki żytniej chlebowej (typ 720)
1 łyżka oliwy z oliwek
łyżeczka soli
300 ml wody
Opcjonalnie:
2g świeżych drożdży - można dodać jeżeli zakwas jest młody, by przyśpieszyć wyrastania. Mój jest młody i nigdy nie dodawałam. Za pierwszym razem mój chleb wyrastał aż 8 godzin, ale w końcu dał radę. Następnym razem, i za każdym kolejnym już było lepiej, ok. 3.
pestki do posypania po wierzchu

Wszystkie składniki wymieszać, przełożyć do natłuszczonej i wysypanej otrębami foremki. Zostawić do wyrastania w ciepłym miejscu, przykryty ściereczką do podwojenia objętości (ok. 3-6 godzin).
Następnie nagrzać piekarnik do 210 stopni, spryskać ścianki wodą lub wstawić naczynie z wodą. Piec przez  15 minut w 210 stopniach, następnie obniżyć temperaturę do 190 stopni i piec jeszcze 30-40 minut. Wierzch ma być złotobrązowy, a bochenek po postukaniu od spodu wydawać głuchy odgłos.
Wyciągnąć natychmiast z formy i studzić na kratce.

Durszlak.pl